Opuszczony ośrodek wypoczynkowy Uroczysko. Źródła. Brak ocen / 5. Poszukujesz urbexów w województwie łódzkim? Dzięki tej stronie znajdziesz wiele miejsc do eksploracji nie tylko w Łodzi ale również w całej Polsce. Kontakt z Biurem Reklamy. reklama. Przejdź do strony. Opuszczone miejsca w Polsce często wywołują przerażenie. Myśl o tym, że nagle musimy opuścić nasze miejsce zamieszkania, większości z nas wydaje się niemal abstrakcyjna. Okazuje się, że to nie tylko rzeczywistość towarzysząca konfliktom zbrojnym – mieszkańcy miejsc Największa baza miejsc opuszczonych w Polsce. Zaplanuj z nami swój urbex a następnie podziel się z innymi eksploratorami swoją relacją. [email protected] ZACHÓD USA: MAPA NAJPIĘKNIEJSZYCH MIEJSC. Wszystkie najciekawsze miejsca zaznaczyliśmy na poniższej mapce. Poniżej znajdziecie również gotowca: 17-dniową trasę po Stanach do pobrania, która z pewnością ułatwi Wam zaplanowanie wymarzonej podróży na zachód USA! USA W 17 DNI. 10 opuszczonych miejsc w Polsce. Kiedyś życie toczyło się tam zupełnie zwyczajnie Jakie historie kryją się za ich wyludnieniem? Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press / Zdjęcie ilustracyjne. Opuszczone miejsca owiane są aurą tajemniczości. Subiektywny ranking najpiękniejszych miejsc w Polsce na wakacje, urlop lub rodzinny wypad. Ciężko wybrać te najładniejsze miejsca w Polsce, dlatego skupiliśmy się na tych, które nas bardzo zauroczyły. Kolejność jest przypadkowa. Pod numerem 8 są podane najpiękniejsze miejsca w Polsce nad morze. . Takich miejsc jest w Polsce wiele. Kiedyś tętniły życiem i odgrywały swoją rolę w codziennym życiu ludzi. Szpitale leczyły ludzi, w pałacach urządzano bale, a do fabryk każdego dnia przychodzili pracownicy. Dziś budynki te są wyludnione, zaniedbane i zapomniane, ale nadal przepięknie się prezentują. Przedstawiamy Wam opuszczone miejsca w Polsce, które Was zachwycą i gdzie poczujecie dreszcz w Bratoszewicach Pałac w Bratoszewicach Fot. Ten okazały pałac, to jedno z najbardziej wyjątkowych, opuszczonych miejsc w okolicach Łodzi. Powstał w pierwszej połowie XX wieku i do 1945 roku pełnił rolę letniej rezydencji Rzewuskich. Po wojnie pałac został upaństwowiony i otwarto tu szkołę rolniczą. W 1985 roku budynek został zniszczony przez pożar. Brak pieniędzy spowodował, że próba odbudowy tego miejsca skończyła się fiaskiem. Budynek z roku na rok stawał się coraz bardziej zaniedbany. Obecnie pałac ponownie trafił w ręce rodziny Rzewuskich, dzięki czemu ma szansę odzyskać swoją dawną świetność. Czytaj więcej: Pałac Rzewuskich w Bratoszewicach – został fortepian Opuszczone miasta zawsze robią ogromne wrażenie. Gdzie miasta widma można znaleźć w Polsce i co je doprowadziło do ruiny? Sprawdź, jakie ślady przeszłości kryją się w dzikich zakątkach naszego widma, miasta duchów, opuszczone miejsca... Różnie je określamy, jednak miejscowości, z których wyjechali ludzie, pod każdą nazwą fascynują. Zagubione wśród coraz gęstszej zieleni ruiny i porzucone na ziemi pamiątki przeszłości jednych smucą, zaś w innych budzą ciekawość. Co takiego spotkało te miasta, że znikły z powierzchni ziemi? I gdzie w Polsce można dziś znaleźć ich ślady? Opuszczone miasta – niezwykłe pamiątki przeszłościOpuszczone miasta w Polsce coraz trudniej odnaleźć. Większość z nich jest stopniowo wyburzana, adaptowana lub modernizowana, by budynki mogły pełnić nowe funkcje. Brakuje u nas inicjatyw takich jak w Stanach Zjednoczonych, gdzie miasta duchów konserwuje się i udostępnia turystom jako fascynujące pamiątki przeszłości. Miasta widma w Polsce niszczeją, odwiedzane tylko przez pasjonatów historii i miłośników eksplorowania ruin. Łatwo to zrozumieć, jeśli uświadomić sobie, że większość z nich położona jest na uboczu, z dala od ludzkich osad, często wysoko w górach lub w strefie przyczyną upadku opuszczonych miejscowości na całym świecie jest utracenie przez nie swojej pierwotnej funkcji. W USA i Europie Zachodniej są to przede wszystkim dawne miasteczka górnicze czy przemysłowe, które zaczęły się wyludniać, gdy utrzymujące je kopalnie czy zakłady zamknięto. Podobny wpływ na pobliskie miejscowości ma też likwidacja dużych baz wojskowych, które często są lokalnymi centrami handlu i największym pracodawcą w regionie. Gdy znikną, ludność cywilna również wyjeżdża, a opuszczone nieruchomości szybko niszczeją. Zdarzają się wreszcie miasteczka wyludnione przez katastrofy naturalne lub skażenia przemysłowe. Wszystkie te zjawiska, które przekształcają normalne miejscowości w miasta widma, wpłynęły również na losy opuszczonych miast w Pstrąże, woj. dolnośląskieWsią Pstrąże już w 1901 roku zainteresowały się wojska niemieckie, tworząc tu koszary. W 1945 roku po wyparciu Niemców zamieszkała na tych terenach Armia Radziecka. Miasteczko utajniono i wymazano z map, a część wojskową oddzielono od cywilnej murem. W Pstrążu wybudowano bloki mieszkalne, sklepy, szkołę, przedszkole, kawiarnię, basen, salę sportową i pocztę. Docierała tu również osobna bocznica zobaczyć Pstrąże i inne miasta widma? Ich zdjęcia znajdziesz tutaj!W latach 1992–1994 żołnierze radzieccy opuścili Pstrąże, a terenu zaczęło pilnować Wojsko Polskie. Pierwotnie planowano zasiedlić miasteczko ludnością cywilną, jednak ostatecznie z planu zrezygnowano. Pstrąże stało się częścią poligonu i miejscem ćwiczeń strażaków oraz komandosów GROM-u. Od tamtej pory większość budynków całkowicie wyburzono i dziś miejscowość jest już tylko skupiskiem porośniętych roślinnością ruin oraz w roku 1994. Dziś po miasteczku nie pozostał niemal ślad. Zdjęcie: Cezary Wiklik9. Skalno, woj. dolnośląskieNieistniejące dziś Skalno w Górach Izerskich (Sudety Zachodnie) nosiło taką nazwę tylko przez krótki okres po drugiej wojnie światowej. Wcześniej ta niemiecka wieś znana była jako Groß-Iser (Wielka Izera) i z uwagi na walory krajobrazowe była chętnie odwiedzana przez miłośników górskich wędrówek. W latach 20. i 30. XX wieku zbudowano tu trzy schroniska, a napływ turystów był tak silny, że budynki ledwie mogły ich pomieścić. Powstały tu również gospody, dwie szkoły, kawiarnia, leśniczówka, remiza. Wieś zniknęła jednak po 1945 roku w nie całkiem jasnych zakończeniu działań wojennych Groß-Iser zajęli żołnierze radzieccy, których wkrótce zastąpiły polskie Wojska Ochrony Pogranicza, przebiegała tędy bowiem nowa granica między Polską a Czechosłowacją. Miejscowość przemianowano na Skalno, a dotychczasowych mieszkańców przymusowo wysiedlono, głównie do pobliskiego Świeradowa. Już 24 października 1945 roku Skalno kompletnie wiadomo jednak, w jakich okolicznościach znikły zabudowania wsi. Między rokiem 1953 a 1960 niemal nienaruszone budynki wyburzono do fundamentów, nikt jednak nie wie, kto i dlaczego to zrobił. Jedna z teorii mówi o celowym wysadzeniu wsi przez saperów, inna o ostrzale artylerii, która wzięła sobie puste budynki za cel. Do dziś przetrwała w całości tylko jedna budowla – dawna „nowa" szkoła, w której mieści się obecnie schronisko nazywane Chatką Miedzianka, woj. dolnośląskieTo dawne niemieckie miasto (wtedy zwane Kupferberg) upadło nie wskutek działań wojennych, a tego samego, co niegdyś zapewniło mu rozkwit – rozwoju górnictwa. Intensywne wydobycie miedzi, żelaza i srebra, które przez stulecia zapewniało mieszkańcom Miedzianki byt, zaczęło zamierać już w początkach XIX wieku. W roku 1925 zamknięto tu ostatni szyb wydobywczy. Miasteczko przekształciło się w urokliwą miejscowość turystyczną, do której ściągały tłumy wczasowiczów, zwabione słynnym piwem z tutejszego atrakcyjne domy na sprzedaż na stronie lub pobierz aplikację GratkiPo 1945 roku Miedzianka znalazła się w granicach Polski. Niemiecką ludność wysiedlono, zaś Armia Czerwona rozpoczęła rabunkowe wydobycie odkrytych tu rud uranu. W ciągu kilku lat wydobyto aż 600 ton tego materiału, który w całości trafił do Związku Radzieckiego. Powstałe z tego powodu szkody górnicze doprowadziły miasteczko do ostatecznej ruiny. W latach 1967–1972 miejscowość stopniowo likwidowano, przesiedlając ludność do Jeleniej Góry i wyburzając zabudowę. Po dawnej Miedziance ostały się do dziś jedynie kościół pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela oraz jedna zaczęła jednak stopniowo odżywać po roku 1989, kiedy zaczęto tu budować nowe domy. Już w 2013 było tu 11 zamieszkałych budynków. W 2015 roku w miejscu dawnego browaru powstał tu nawet restauracyjny Browar Miedzianka, w którym produkowane jest popularne lokalne Janowa Góra, woj. dolnośląskieTa zanikająca wieś leży na wysokości 660–770 m w dolinie potoku Czarna Woda, na obszarze Sudetów Wschodnich. Od średniowiecza istniała tu osada górnicza, gdzie wydobywano rudy srebra, ołowiu i miedzi. W okresie międzywojennym wieś była też chętnie odwiedzana przez turystów z uwagi na walory krajobrazowe oraz dobre warunki śniegowe dla narciarzy. Podejmowano wówczas również próby wznowienia wydobycia miedzi, jednak bez większych wojny Janowa Góra w dużej części uległa zniszczeniu – po 1945 roku przetrwało tu tylko kilka gospodarstw oraz zrujnowany, zabytkowy kościół z XVIII wieku. Mieszkańcy przenieśli się do innych miejscowości, zaś życie w okolicy niemal zamarło. Funkcjonowało jednak kilka obiektów:do lat 80. – Dom Pracy Twórczej pracowników radia i telewizji, do lat 90. – baza turystyczna PTTK. Warto też dodać, że w latach 50. poszukiwano tu rud uranu, jednak i ta próba wskrzeszenia przemysłu górniczego zakończyła się dziś we wsi zachowały się jedynie cztery domy. W związku z powstaniem ośrodka narciarskiego w pobliskiej wsi Sienna w okolicy zaczęły jednak powstawać obiekty gastronomiczne i noclegowe, co daje miejscowości szansę na częściową Krzystkowice, dawna niemiecka fabryka. Zdjęcie: Mariusz Kapała 6. DAG Krzystkowice, woj. lubuskieKombinat DAG Alfred Nobel Krzystkowice, położony w lasach niedaleko Nowogrodu Bobrzańskiego, powstał około 1939 roku jako ogromna niemiecka fabryka amunicji. Na przestrzeni 35 km kwadratowych wybudowano tu:obiekty przemysłowe, bloki mieszkalne dla wojska, kasyna, schrony, budynki straży pożarnej, sieć połączeń kolejowych. W ściśle strzeżonym przez wojsko, tajnym obiekcie pracowali przede wszystkim więźniowie pobliskiej filii obozu koncentracyjnego Gross koniec drugiej wojny światowej Niemcy zdemontowali i wywieźli część wyposażenia fabryki, zaś resztę zagarnęły krótko później wojska radzieckie. Kompleks został całkowicie opuszczony i do dziś niszczeje, choć wiele obiektów zachowało się w dobrym stanie. DAG Krzystkowice stanowi obecnie atrakcję turystyczną, choć nie do wszystkich budynków jest dostęp – część terenu wykorzystują lokalna jednostka wojskowa oraz zakład karny w pobliskim Krzywańcu. 5. Kęszyca Leśna, woj. lubuskieMała, zagubiona wśród drzew Kęszyca Leśna to kolejna miejscowość, której rozkwit i upadek wiązały się z wojskiem. Już w latach 20. XX wieku Niemcy budowali tu obiekty militarne, stanowiące część silnie ufortyfikowanego Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego. W 1936 roku przyjechał tu na otwarcie garnizonu sam Adolf Hitler. Po wojnie w miejscowości stacjonowało Wojsko Polskie, a w 1957 przekazano ją jako bazę Armii Radzieckiej. Wojskowe miasteczko zaczęło tętnić Rekordowe polskie budynki. Poznaj najciekawsze obiekty w krajuWojska sowieckie ostatecznie opuściły miejscowość w 1993 roku, zostawiając po sobie koszary, kilometry podziemnych tuneli i dość kiczowaty pomnik przedstawiający czołgającego się łącznościowca. W przeciwieństwie do innych miast w zestawieniu Kęszyca Leśna nie przemieniła się jednak w kompletne miasto widmo. Na terenie bazy wojskowej straszy wiele ruin, jednak władze stopniowo remontują budynki koszarowe i przekształcają je w mieszkania dla ludności cywilnej. Dziś w stanowiącej siedzibę sołectwa wsi znaleźć można sklepy, hotel z restauracją, remizę i Kozubnik, woj. śląskieZespół Domów Wypoczynkowo Szkoleniowych HPR Porąbka-Kozubnik powstał w latach 1968–1970 jako maleńkie miasteczko wczasowe na obszarze Beskidu Małego, nad brzegiem rzeki Soły. Ośrodek był całkowicie samowystarczalny: posiadał własną stację benzynową, oczyszczalnię ścieków, awaryjny system zasilania i ujęcie wody, a na miejscu pracował stały personel medyczny z własną karetką pogotowia. Na obszarze obiektu można było skorzystać z:luksusowych hoteli, kilku restauracji, salonu fryzjerskiego sauny, basenu, boiska do siatkówki, kortów tenisowych, kręgielni, solarium, wyciągu narciarskiego. W Kozubniku wypoczywali głównie pracownicy Hutniczego Przedsiębiorstwa Remontowego w Katowicach, a w luksusowych apartamentach nocowali partyjni dygnitarze i zagraniczni goście. Organizowano tu również konferencje. W szczytowym punkcie popularności w 1987 r. na okres dłuższy niż dobę odwiedziło ośrodek prawie 31 400 stracił swoją pozycję wraz z upadkiem PRL-u, państwo przestało bowiem wówczas płacić za wczasy pracownicze i wypoczynek w Kozubniku stał się dla robotników zwyczajnie za drogi. W roku 1996 firma będąca właścicielem obiektu ogłosiła upadłość. Od tamtej pory opuszczone budynki były okradane i dewastowane, zaś ruiny ośrodka stały się lokalną atrakcją 2016 roku w Kozubniku trwa jednak rewitalizacja dawnego miasteczka wczasowego – docelowo mają tu powstać trzy apartamentowce, w których znajdą się luksusowe mieszkania (w liczbie 96), a obok deweloper buduje hotel, centrum spa i centrum Czerwony Strumień, woj. dolnośląskieZupełnie inna jest historia zniknięcia wsi Czerwony Strumień w Górach Bystrzyckich. Przez malowniczo położoną miejscowość przez stulecia przebiegał wygodny szlak prowadzący na ziemie czeskie, dzięki czemu kwitł tu handel i przemysł – w różnych momentach we wsi znajdowały się tkalnie bawełny i lnu, gospoda oraz browar. W XVIII wieku stanęła tu również piękna barokowa kaplica. Już przed wojną rozpoczęło się jednak stopniowe wyludnianie się wsi, a jej ostateczny upadek przyniosły powojenne zmiany Jak Polacy mieszkali przed wojną? Poznaj warunki życia w II RPW 1947 roku granicę między Polską a Czechosłowacją wytyczono przez sam środek wsi. Życie w Czerwonym Strumieniu, już wcześniej ciężkie z powodu braku elektryczności i dobrej drogi dojazdowej, dodatkowo skomplikowały surowe przepisy dotyczące bezpieczeństwa w strefie przygranicznej. W ciągu kolejnych dwóch lat mieszkający tu przesiedleńcy ze Wschodu stopniowo wyjeżdżali, a Czerwony Strumień kompletnie po wsi zostały jedynie fundamenty budynków i ceglane ruiny barokowej kaplicy, a także kilka porzuconych w lesie figur religijnych. W ramach upamiętnienia miejscowości w latach 2010-2012 Towarzystwo Górskie „Kłodzka Róża" stworzyło prowadzącą do ruin ścieżkę dydaktyczną „Śladami opuszczonej wsi Czerwony Strumień", jednak zaledwie trzy lata później szlak zniszczyła potężna Kłomino prezentowało się w roku 1993 – dziś większość z tych budynków wyburzono. Zdjęcie: Wojtek Wilczyński 2. Kłomino, woj. zachodniopomorskieKłomino (znane też jako Grodek lub Gródek) to bodaj najsłynniejsze polskie miasto widmo. Ta leśna osada niedaleko miejscowości Borne Sulinowo powstała w latach 30. XX wieku jako miejsce stacjonowania niemieckich oddziałów pomocniczych oraz obóz jeniecki. Po drugiej wojnie światowej teren przejęła Armia Radziecka, tworząc tu tętniące życiem miasteczko wojskowe, w którym znalazły się sklepy, kawiarnie, garaże, punkt medyczny, dom kultury, kino. Szacowano, że w szczytowym okresie mogło tu żyć nawet 5000 mieszkańców. W ramach ciekawostki warto dodać, że cegły z 50 rozebranych przez żołnierzy poniemieckich budynków wykorzystano do budowy Pałacu Kultury w zaczęło popadać w ruinę dopiero w 1992 roku, gdy wyjechali z niego ostatni żołnierze rosyjscy. Opustoszałe budynki zaczęły być okradane i dewastowane, a mimo wielu prób władzom nie udało się znaleźć chętnych do zrewitalizowania tego terenu, który szybko zaczął zarastać roślinnością. W roku 2012 w widmowym miasteczku mieszkało jeszcze 12 osób, w tym leśniczy. Dziś zostało tu już tylko kilka budynków, z czego dwa są częściowo Rapocin, woj. dolnośląskieRapocin to jedna z kilku miejscowości w powiecie głogowskim, po których zostały dziś tylko niszczejące kościoły i ślady dawnych zabudowań. Tymczasem istniejąca co najmniej od XIII wieku wieś była pełna życia jeszcze w latach 80. XX wieku. Mieszkała tu blisko setka ludzi, z których większość utrzymywała się z rolnictwa. Stopniowo mieszkańcy zaczęli się jednak skarżyć na spadającą produkcję w gospodarstwach, brak mleka u krów i niezdatną do picia wodę. Prawda wyszła na jaw dopiero w roku Kupujesz dom lub mieszkanie? Uważaj na nieruchomości na terenach poprzemysłowychJuż od wczesnych lat 70. wiadomo było, że działająca w pobliżu wsi Huta Miedzi Głogów ma bardzo szkodliwy wpływ na środowisko. Władze nie podjęły jednak żadnych działań, a zatruwanych ołowiem, cynkiem i miedzią mieszkańców zapewniano, że nic im nie grozi. Dopiero w 1987 roku ustanowiono wokół huty strefę ochronną, a okoliczne wsie, w tym Rapocin, wysiedlono i wyburzono. Dziś po miejscowości pozostało tylko kilka zabytkowych obiektów: zrujnowany kościół św. Wawrzyńca z XIV–XV w., cmentarz, kaplica i spichrz folwarczny. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Opuszczone miasta zawsze mają w sobie nutkę tajemniczości. Szczególnie, kiedy były opuszczane w pośpiechu, wyglądają, jakby po prostu zatrzymał się w nich czas. Czy każde z nich kryje w sobie jakieś mroczne historie? Z pewnością nie zawsze, ale żadnemu z tych miejsc nie można odmówić niesamowitego klimatu. W ludziach wzbudzają często cały wachlarz emocji - od zaciekawienia, przez strach, po smutek. Nie można zdecydowanie odmówić tym miejscom jednego - opuszczone miasta przyciągają! Czy w Polsce również spotkać można miasta-widma i jaką historię opowiadają? Przeczytaj nasz artykuł i przekonaj się! Największe opuszczone miasta - Pstrąże Pstrąże leży w województwie dolnośląskim, w okolicach Bolesławca. Pierwsze wzmianki o tym miejscu pochodzą już z XIV wieku. W 1901 roku zostało ono całkowicie przebudowane, powstały tam koszary wojskowe, most i stajnie, które później przekształcono w garaże. Mieszkańcy pomagali wojskowym. Podczas II wojny światowej miejscowość ta była miejscem ćwiczeń przed wyruszeniem na wojenny front. W 1945 roku Pstrążę zostały przejęte przez wojska radzieckie i zniknęły z mapy… Mimo wszystko to dzisiaj już opuszczone miasto bardzo dobrze funkcjonowało. Powstawały w nim szkoły, sklepy, żołnierze mieszkali w nim ze swoimi rodzinami. Można powiedzieć, że miejscowość tętniła życiem. Warto jednak wspomnieć, że nikt nie wiedział, co dzieje się za jej murami. Most bowiem wyburzono, aby nikt nie mógł się tam przedostać. Polacy mieli tam wstęp całkowicie zabroniony. Pstrąże opustoszało na początku lat 90. XX wieku, po rozpadzie ZSRR. Żołnierze radzieccy i ich rodziny opuścili miasto właściwie z dnia na dzień, jednak zamknęli swoje mieszkania, prawdopodobnie licząc, że wrócą po resztę dobytku. Jednak budynki szybko zostały splądrowane. Pstrąże jest dzisiaj całkowicie opuszczone, a wejście na jego teren jest zabronione, jednak nie zmienia to faktu, że pojawiają się tam ciekawi opuszczonych murów turyści i okoliczni mieszkańcy. Miejsce to zarosło roślinnością na tyle, że jest prawie niewidoczne i można mieć problem z jego odnalezieniem. Najpopularniejsze opuszczone miasta - Kłomino Kłomino leży w województwie zachodniopomorskim, a jego historia jest bardzo zbliżona do tej, którą przedstawiliśmy powyżej. Początkowo również to opuszczone miasto było zajęte przez Niemców, mieścił się tam hitlerowski obóz jeniecki. Po II wojnie światowej miejscowość przejęły wojska radzieckie. Zburzyli oni wiele poniemieckich budynków, ponieważ potrzebna była cegła do budowy Pałacu Kultury. Kłomino było zajęte przez żołnierzy radzieckich i ich rodziny aż do 1992 roku, a powody opuszczenia były identyczne, jak w przypadku miejscowości Pstrąże. Trudno powiedzieć, dlaczego miejscowość nie została zasiedlona przez Polaków i dzisiaj Kłomino zyskało miano miasta-widma. Polska administracja chciała, aby miejscowość nadal funkcjonowała, z tego powodu oferowała w tym czasie niezwykle niskie ceny za bloki, jednak mimo wszystko miejsce nie zyskało popularności. Historia Kłomina jest tragiczna, biorąc pod uwagę przede wszystkim fakt obozów jenieckich, które się tu mieściły. Opuszczone ruiny dopełniają niesamowitego wrażenia, jakie miejscowość może wywrzeć na odwiedzających. Opuszczone miasta wczasowe i dzielnice Oprócz opuszczonych miast w Polsce istnieją jeszcze inne miejsca, o których z całą pewnością warto wspomnieć. Pierwszym jest Kozubnik - miasteczko wczasowe, gdzie w latach 70. licznie przybywali urlopowicze z katowickiego Hutniczego Przedsiębiorstwa Remontowego czy też członkowie partii. Ośrodek miał naprawdę dużą powierzchnię (ponad 7 ha), dobrze prosperował i był uznawany za synonim luksusu. Jednak już w latach 80. miejsca to miało się coraz gorzej, przyjeżdżało do niego coraz mniej wczasowiczów, a nowy właściciel, który przejął obiekt po upadku PRL-u, doprowadził go do prawdziwego upadku. Nie było środków, aby utrzymać Kozubnik, długi rosły, a to, co w latach 70. uznawane było za luksus, w latach 90. było już przestarzałe. Urlopowicze wybierali więc inne miejsca, a kompleks całkowicie opustoszał. W 2014 roku wypłynęły informacje o planowanym remoncie obiektu. Choć póki co prace zostały przerwane, przyjmuje się, że do 2018 roku w Kozubniku mają powstać apartamenty oraz aquapark. Warto wspomnieć również o Słotnicy - dzielnicy Stargardu, dzisiaj opuszczonej i niezamieszkanej. Była ona swego czasu zasiedlona przez żołnierzy radzieckich i spełniała dokładnie taką samą funkcję, jak Pstrąże czy Kłomino. Jej historia więc nie powinna zdziwić - po rozpadzie ZSRR żołnierze radzieccy opuścili dzielnicę, która do dzisiaj pozostała niezamieszkana. Opuszczone miasta przyciągają turystów - można mieć wrażenie, że czas się tam zatrzymał, szczególnie jeżeli wyglądają na miejsca opuszczone w pośpiechu. Mury kryją w sobie historie, które chcielibyśmy poznać, aby zrozumieć jeszcze bardziej niesamowity klimat, jaki odczuć można, zwiedzając ruiny. Warto zobaczyć takie miejsca, pamiętajmy jednak, by nie wchodzić do budynków bez pozwolenia - przede wszystkim zadbajmy o swoje bezpieczeństwo. 13 maja 2020, 17:20 Ruiny byłego sanatorium "Zdrowie" w Orłowie. Rok 2013. Tomasz Bolt/PolskapresseOpuszczone uzdrowisko, szpital, ośrodek wczasowy, ogródki działkowe czy kamienice... Niektóre z tych miejsc wyglądają na porzucone od dawna, w innych zdaje się, że opuszczone zostały dopiero przed chwilą. Każde z nich niesamowicie prezentuje się na dla Was galerię takich miejsc zrobioną przez naszych fotoreporterów w całym kraju. Niektórych z obiektów, które zobaczycie, już nie ma. Niektóre nadal znajdują się w stanie, w jakim zostały uwiecznione na zdjęciach. PRZEJDŹ DO GALERII, BY ZOBACZYĆ OPUSZCZONE MIEJSCAA może sami macie fotografie opuszczonych miejsc, którymi chcielibyście się z nami podzielić? Wysyłajcie je na nasz adres!Masz informacje? Redakcja Dziennika Łódzkiego czeka na #SYGNAŁRedakcja Dziennika ŁódzkiegoPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera

mapa opuszczonych miejsc w polsce